
W styczniu idziemy po rozum do głowy i chcemy zmienić swoje ciało, motywacja sięga Zenitu. Siłownie , sale fitness są przepełnione : zaczynamy ostro: surowa dieta i wykańczające treningi bez dnia przerwy.
Pytanie ile tak można?? No właśnie nie za długo… Bardzo chcemy zrobić formę do lata, a nie na lata. Rzucamy się na głęboką wodę, zamiast stopniowo zmieniać nawyki na lepsze. Dlatego tak szybko wymiękamy i jesteśmy zniechęceni.
komplet od Active Carrot
Gdy przychodzi lato i weryfikacja zimowych treningów, odpuszczamy obiecując sobie poprawę po wakacjach. I tak się kręci , a właściwie stoimy w miejscu.
Latem jest ładna pogoda, dłuższe dni, mniej ludzi w klubach fitness- dlaczego by nie zacząć dla odmiany latem swoją metamorfozę? Przemyśl to i działaj!